wtorek, 20 stycznia 2015

Rozdział I - Niespodzianka

Kilka tygodni temu pisałam opowiadanie na tle siatkarskim i miłosnym. Pragnę się z wami nim podzielić. Przez kilka kolejnych postów będę ujawniała Wam kolejny rozdziały mojego opowiadania.

Rozdział I- "Niespodzianka"



     Kocham siatkówkę od zawsze. Uwielbiam oglądać, grać i oczywiście kibicować. Mój ulubiony klub czyli PGE Skra Bełchatów jest najlepszym klubem w Polsce. Od zawsze pragnę odwiedzić Bełchatów i zwiedzić budynek klubu.

  Pewnego dnia po powrocie do domu mama tuż po obiedzie dała mi kopertę, w której był plan zajęć treningów z siatkówki. Cieszyłam się ogromnie, gdyż prosiłam o to od pół roku. Następnego dnia w szkole mieliśmy krótką akademię więc wyszłam ok. godziny 11:00. Umówiłam się ze znajomymi na mieście a w naszych planach było odwidzenie kina i zakupy. Wszystkie dziewczyny po seansie poszły do sklepu z pięknymi sukienkami. Ja natomiast poszłam do sklepu sportowego po nowe buty i stój na treningi. W sobotę o 10:00 zaplanowany został mój pierwszy trening. Szczęśliwa ale jednak trochę stremowana weszłam do szatni. Spotkałam tam całą drużynę:
-Hej. Jestem Kasia i zaczynam tu treningi-przedstawiłam się.
-Cześć ja jestem Wika a to Oliwia-odpowiedziała dziewczyna, która stała najbliżej mnie.
-Ale mów mi Oli-powiedziała Oliwia. Potem poznałam resztę drużyny.
-Dziewczyny za 10 minut zaczynamy-weszła nasza trenerka.
-Dzień dobry proszę pani. Jestem Kasia i mam tu trenować.
- Witaj poznałaś już inne dziewczyny?
-Tak.
-To idealnie. Czekam na was.
Przebrałam się dość szybko. Zwarta i gotowa weszłam na halę. Reszta dziewczyn również już przyszła przygotowana do treningu. Na początek jak zawsze była rozgrzewka i krótka zabawa z piłką. Po ok. godzinie trenerka zwołał nas i podzieliła na drużyny. Przydzieliła mnie do składu z Oli i Wiką, byłam zachwycona. Rozegrałyśmy 3 sety. Wygrałyśmy gładko. Zmęczone ruszyłyśmy do szatni żeby przebrać się i wrócić do domu. Zanim wyszłam z hali zatrzymała mnie Pani Milena-nasza trenerka- aby porozmawiać ze mną:
-Jestem zachwycona twoja grą-pochwaliła mnie.
-Dziękuję. Staram się robić to co kocham jak najlepiej-zarumieniłam się słysząc tak miłe słowa.
-Za trzy tygodnie ruszają eliminacje do Mistrzostw Polski czy chciałabyś zagrać?
-Oczywiście, że tak. A myśli pani że dam radę?- zapytałam lekko zdziwiona.
-Jestem pewna że sobie poradzisz.
-Dziękuję. Czy mogę już iść do szatni?
-Tak oczywiście. Widzimy się za dwa dni o 15:00.-
-Dobrze. Do widzenia.
-Do widzenia.
Weszłam do szatni. Odświeżyłam się, przebrałam i wróciłam do domu. Gdy tylko weszłam do pokoju, w którym była moja mama opowiedziałam jej o wszystkim i poinformowałam że po następnym treningu wrócę później, ponieważ idę z Oliwią i Wiktorią do Empik w celu zakupienia sobie płyty z naszym ulubionym filmem.  


 ________________________________________________________
Mam nadzieję, że spodoba Wam się moje opowiadanie. :)
Komentarz= motywacja do prowadzenia bloga :)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz